Woda św. Ignacego wraz z modlitwą o szczęśliwy poród znajduje się w zakrystii.
"Cały świat", "wszelkie stworzenie", "wszędzie", a w czytaniach poprzedzających Ewangelię pojawia się jeszcze słowo "wszystko". Te słowa w jakimkolwiek byłyby kontekście, wskazują na Jezusa, który jest Panem nieba i ziemi, któremu wszystko jest poddane i który jest naszym WSZYSTKIM! Tak więc wszystko, co jest nam potrzebne zawarte jest w słowach Pisma. Mocą Ducha Świętego jesteśmy napełniani wszystkim, na wszelki sposób. Uczeń Chrystusa wie, że nie ma takiej osoby i miejsca, które nie potrzebowałyby Jezusa i Jego zbawienia, a więc ważny jest dla niego człowiek, który stoi obok niego, ale także krańce świata. Dla ucznia Chrystusa nie istnieją, żadne przeszkody do składania świadectwa. Jedynym ograniczeniem jego działań jest miłość. Poza tym są już tylko same możliwości.
Jak wytrwać w miłości Jezusa? Zachowując jego przykazania. Łatwo to powiedzieć, ale zrobić - nie. Nie jestem w stanie wytrwać przy słowie Jezusa, a nawet nie wiem jak to uczynić. Skoro sama z siebie niewiele mogę, to może nie ja powinnam to wszystko robić? Jezus mówi nie o mojej miłości, tylko o swojej. To jest Jego miłość. On jest jej nieustannym dawcą. Jeśli rzeczywiście pragnę przyjąć miłość Jezusa, On wychodzi naprzeciw temu pragnieniu. Dlatego przykazanie wzajemnej miłości możemy zrealizować... przede wszystkim biorąc. Wytrwała miłość ku drugim ma swoje źródło i trwałe podstawy tylko w Jezusowej miłości.
Jeśli postrzegam moje życie jako zlepek błędów i braków, jako niefortunny przypadek, to nic z tego dobrego nie wynika ani dla mnie, ani dla świata. Jeśli z satysfakcją patrzę na moje życie, dostrzegam w nim prawdziwe dobro i jeśli jestem świadoma, że jest ono owocem mojej więzi z Jezusem, to pomnaża się Boża chwała. To niesamowite, że człowiek może przydawać chwały Bogu, że ja mogę przydawać chwały Bogu. "Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami". Chwałą Boga jest żyjący człowiek. Podkreślmy - ŻYJĄCY, a nie utrzymywany przy życiu przez coraz to inne "dopalacze"! I nie trzeba zaraz myśleć o sesji u psychoanalityka, czy marihuanie. Są bardziej subtelne sposoby zrywania życiodajnej więzi z Bogiem.
Pierwsze dwa zdania dzisiejszej Ewangelii wprowadzają postacie przypowieści Jezusa: dobry pasterz, najemnik, wilk, owce. Jest też pewna postać dramatu ukryta, przeciwieństwo dobrego pasterza, czyli zły pasterz. Na początku 10 rozdziału Jezus trochę inaczej opowiada przypowieść o pasterzu, a konkluzja jest taka, że słuchacze jej nie zrozumieli. Dopiero, gdy Jezus zaczął mówić o DOBRYM PASTERZU i pojawił się kontekst ZŁEGO PASTERZA, dobrze znany z Księgi Ezechiela, to zrozumienie zaczęło się pogłębiać i to do tego stopnia, że kiedy Jezus wrócił do tematu, Żydzi porwali za kamienie... Spróbujmy dziś wejść w akcję tej przypowieści i wybrać dla siebie jedną z ról: uciekającego najemnika, któremu na niczym i nikim nie zależy; atakującego wilka, wyszukującego słaby punkt i godzącego celnie; przestraszoną i poranioną lub rozszarpaną owcę; złego pasterza, który siebie pasie. Oczywiście najchętniej widziałabym siebie po stronie Jezusa, Dobrego Pasterza, jako jego wzorowa pomocnica! Rezygnując z demonstracji dobrego mniemania o sobie - to ja potrafię kąsać, to we mnie nie ma za grosz odpowiedzialności, to ja pod płaszczykiem służby, szukam korzyści, to ja jestem zbuntowaną owcą, która najchętniej poszłaby z innym stadem!
Nabożeństwa:
Msze św. w niedziele:
1800 - Msza w sobotę wieczorem
800, 930, 1100 - dla dzieci, 1230, 1800, 1930 (od września do czerwca)
Msze św. w dni robocze:
700, 800, 1000 (od września do czerwca), 1800
Środa: 2000 - Msza akademicka (w ciągu roku akademickiego)
w I piątki m-ca - 1700 - dla dzieci (w roku szkolnym)
w wakacje w dni powszednie:
700, 800, 1800
Kancelaria czynna jest w:
W sprawach pilnych o każdej porze!
W Kancelarii Parafialnej m.in.: